uraz stawu kolanowego
bóle, lekkie niestabilności
byłem u jednego gościa który mnie pokieruje na dobrego ortopede który rzekomo ma mnie operować ale powiedział że to może być w kilku operacjach tyle że ten koleś jest chirurgiem ogólnym i starej daty ok. 55-60 lat, a facet który mnie ma operować ma gdzieś 40-45 lat.
We wtorek ide na płatną wizyte 120zł do tego ortopedy zobacze co mi powie wyniki z rezonansu mam, oprócz uszkodzonego więzadła przedniego mam uszkodzone łąkotki podtorebkowe i typu "rączki od wiadra", ponaciągane pozostałe więzadła, chondromalacja rzepki II stopnia, - tak opisane w wynikach rezonansu tam oczywiście więcej napisane ale ja to ukróciłem.
Mam nadzieje że ta operacja szybko się odbędzie, boje się nie wiesz może czy jest możliwość wyłączenia mojej świadomości podczas zabiegu tak żebym nic nie słyszał ani nie widział - obudzić sie po wszystkim - jest coś takiego przy znieczuleniu miejscowym czy konieczne znieczulenie ogólne aby mieć wyłączoną świadomość?
Ja obawiam się że strace prace od 19 stycznia jestem znowu na zwolnieniu, koleżanka z pracy miała robioną artroskopie ale nie więzadła tylko rzepka była uszkodzona i przy znieczuleniu w krzyż wyłaczyli jej świadomość nie wiem jak to zrobili środek nasenny dożylny?
Jestem strasznie zestresowany a co to będzie w szpitalu oni chyba biorą pod uwagę stres pacjenta co w tym przypadku robią?
Już do kolarstwa szosowego prawdopodobnie nie wrócę zbyt dużo straconego czasu mnie to kosztowało, wole zmienić rower na MTB po ścieżkach jezdzić i ze zwykłymi pedałami a nie zatrzaski więzadło krzyżowe tak naprawdę mi poszło gdy rower mi wykręcał nogę w powietrzu gdy odbijał się od podłoża do dachu samochodu pirata a nie przy jego bocznym uderzeniu.


  PRZEJDŹ NA FORUM