uszkodzenie kolana - GPS
płytkowe czynniki wzrostowe
Mam problem z kolanem. We wrześniu 2008 zerwałam wiązadła boczne. W sierpniu 2009 miałam artroskopię kolana, a już we wrześniu, kiedy jeszcze nie byłam w pełni sprawna - rekonstrukcję wtych wiązadeł. Od początku coś było nie tak, rana bardzo długo się nie goiła ( jeszcze nie jest dobrze), nie mogłam od razu ich na rehabilitację, coś mi "przeskakiwało" w kolanie przy każdym zgięciu. Nie mam do tej chwili pełnego wyprostu.Mam problemy z wchodzeniem i schodzeniem ze schodów. Jak posiedzę godzinę przy biurku, to nie mogę potem normalnie iść. Do tej pory lekarz twierdził, że jestem za bardzo wrażliwa na ból. Jak mu nie dawałam żyć, to dał mi skierowanie na rezonans i okazało się, że jest stan zapalny wiązadła rzepki, pisze w rezonansie, że to może zmiany pooperacyjne? Tendinitis? Co to znaczy? Dalej piszem, że jest uszkodzona rzepka i coś z chrząstką.
Inny lekarz powiedział, że najpierw trzeba przeprowadzić zabieg leczenia płytkowymi czynnikami wzrostowymi(GPS), a potem kolejny zabieg na rzepkę i łąkątkę. Czy ktoś miał taki zabieg(GPS)? Ponoć jest bardzo bolesny, w szpitalu ponoć tylko jeden dzień, a potem co najmniej miesiąc rehabilitacji. Czy ktoś może mi pomóc?


  PRZEJDŹ NA FORUM