Witam. jakiś czas temu pisałem już na tym forum i otrzymałem od was stosowna pomoc. Nie ukrywam że i tym razem oczekuje na pomoc z waszej strony. W Czerwcu 2009 miałem robiona artroskopie kolana lewego. Usunięto mi kawałek łekotki, dokonano czyszczenia "shavingu" i przecięto błone miaziową. Lekarz twierdził że to nic poważnego. Po 3 miesiącach wróciłem do czynnego uprawiania sportu, a mianowicie do gry w piłke "amatorsko oczywiście" . Wszystko było ok do wczorajszego meczu. Podczas jednej z akcji w walce bark w bark zderzyłem się z przeciwnikiem i odbijając sie od niego zostałem tylko na tej lewej noce. Siła odbicia wypchneła mnie do zewnatrz na tym kolanie poczułem ogromny ból trwajacy ok 30 sekund, a później powoli ustepował. Oczywiście meczu nie dokończyłem. Dzis jednak noga boli i nie mam pełnego wyprostu. tzn. kiedy próbuje wyprostowac noge boli mnie tył kolana, cały mięsień z tyłu w zgięciu. Nie wiem czy to normalne i czy przejdzie. W czwatrek kolejny mecz prosze o POMOC. |