Te skróty co piszesz LMM, ACL, LACL etc. to z tego co pamiętam są to nazwy łacińskie Więzadeł łąkotek itp. Też miałem zerwaną łąkotkę w "ksztacie rączki od wiadra" i też mi ją zszywali z czym popełnili błąd bo powinni mi ją od razu wyciąć, gdyż była tak zniszczona- ale tego się dowiedziałem jak zmieniłem szpital na specjalistyczny. Z tego co mi piszesz o tym, że miałeś rehabilitacje i że tyle po zabiegu miałeś nogę w stabilizatorze bez zgięcia to jest to dla mnie nie do pomyślenia!! Mam nadzieję, że Twoja kolejna operacja nie będzie w tym samym szpitalu! Już 48h po zabiegu powinien lekarz w szpitalu lub rehabilitant "uczyć Cię chodzić" i zginać nogę. Nie wiem skąd jesteś, ale Jeżeli chodzi o kolana to POLECAM szpital w Piekarach Śląskich, pracują tam lekarze znani nie tylko w polsce i leczą się w tym szpitali piłkarze siatkarze etc. Ja miałem tam operacje drugą i jak wspominałem, jestem bardzo zadowolony. |