te zastrzyki i suplementy to nic pewnego, sam miałem uszkodzone acl pcl i zostały zrekonstruowane. Mam nadciągniete mcl i oczekuje na rekonstrukcję. Miałem uszkodzenie bocznej łąkotki -taki sam typ uszkodzenia i uszkodzony róg tylny łąkotki przyśrodkowej i jeżdżę rowerem po tych dwóch zabiegach, truchtałem po lesie ale nie jakoś specjalnie długo, szybszy bieg powodował strzelanie po wewnętrznej stronie chyba -niewydolność mcl. Co do powrotu do piłki to ci nie powiem, nie możesz dowiedzieć się od jakiegoś zawodowego piłkarza? Ilu to piłkarzy miało zerwane acl tylko pytanie czy wycinano im coś.. Suplementy rewolucji nie wywołają ale profilaktycznie można zażywać, od jakiegoś czasu robione jest coś takiego jak 'przeszczep łąkotki' ale niestety nierefundowany może ze względu na zbyt krótkie prognozy leczenia. Łąkotka jak wiadomo pełni funkcję amortyzacji stawu i poślizgu dla chrząstki nie bez znaczenia jest jej obecność w kolanie, kiedyś to wycinali w całości i potem kolano niszczyło się, dobrze że tego unikają, szkoda tylko że NFZ refunduje tylko 'wycinanki' zamiast finansować takie właśnie zabiegi jak 'implantacja - wszczepienie łąkotki'. Bez tego nie sądzę żeby można było uzyskać pełną funkcjonalność kolana bieg, skoki, podskoki, zwroty, dźwiganie, obciążanie itd. I potem dziwne że trzeba finansować ZUS żeby na renty nie brakowało, bo niby zoperowany ale tego nie może, tamtego, dźwigać za dużo, stać.. |