[łokieć] kontuzja na treningu
W pierwszej kolejności proszę zmienić lekarkę i koniecznie pójść do dobrego ortopedy oraz zapisać się do onkologa. W drugiej kolejności- jeśli chodzi o leki zawierające glukozaminę. Może Pan je odstawić, ponieważ jest to placebo. Praktycznie prawie wcale nie wchłania się z przewodu pokarmowego i moim zdaniem wydawanie pieniędzy na leki z glukozaminą, jest ich zwyczajną stratą. Trudno mi powiedzieć po zdjęciu co to może być, jak i po Pana obrysowaniu. Mi się wydaje, że to może być tłuszczak- ale to tylko zwykłe przypuszczenia. A co do łokcia- aby powrócił do sprawności, chyba bym się zastanowiła nad artroskopią stawu łokciowego.
Pewnie Pan zastanawia się co to jest tłuszczak? To jest łagodny nowotwór (proszę się nie obawiać nazwy nowotwór, bo w tym przypadku jest ona kompletnie niegroźna) zbudowany z tkanki tłuszczowej. Tłuszczaki właśnie czasami są przesuwalne i bezbolesne- a do tego miękkie. Wzrost ich jest powolny. Tłuszczak wymaga interwencji chirurgicznej, kiedy ogranicza ruchy, bądź powoduje ból. Również usuwa się je ze względów estetycznych, jeśli nie dają żadnych objawów typu ograniczenia w ruchu czy bolesność. A tłuszczaki właśnie występują w wieku około 40-60 lat. Jednak zalecałabym zrobienie usg i biopsji w celu wykluczenia innego rodzaju guza (np. wysokozróżnicowanego tłuszczakomięsaka, który bywa złośliwy i podobny do tłuszczaka). Skoro doszło do przerostu kości- należy też wykluczyć mięsaka kościotwórczego. Może to też być choroba Pageta. Jest całe multum możliwości. Tak więc proszę się wybrać do onkologa z tym guzkiem i przerostem. Ja obstawiam (jednocześnie mam nadzieję), że to jest niegroźny tłuszczak a przerost spowodowały jedynie kontuzje.


  PRZEJDŹ NA FORUM