Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łazy
Posty: 35 #739517 Od: 2011-2-17
| hehe kolego pzu to jest taka śmieszna instytucja, że brak mi słów. Miałem tą samą operacje, już za samo zerwanie dostałem tak zwane "wstępne odszkodowanie" na kwotę 425 zł. Później powiedzieli, żebym się zgłosił po rekonstrukcji właśnie. Moje całe leczenie trwało 26 miesięcy gdyż w międzyczasie miałem jeszcze robioną artoskopie. Wszystko trwało tak długo bo terminy jak zwykle odległe a nie stać mnie było na leczenie prywatne. W luty br. roku złożyłem wszystkie dokumenty świadczące o zakończeniu leczenia. Wiesz co te skur.. mi przysłały? Pismo, że moje leczenie trwało 26 miesięcy, a oni wypłacają odszkodowania tylko do 24!!! Napisałem odwołanie, ale zostałem odprawiony z kwitkiem bo nie stać mnie na adwokata. Mój kumpel był podobnej sytuacji, wynajął adwokata który wysłał tylko pismo do urzędasów z pzu że sprawa idzie do sądu i do 30 dni wypłacili mu 1400 zł z hakiem. No, ale tak jak mówię.. mnie nie stać na adwokata, a też myślę że bym tyle szarpnął za rekonstrukcje. |