Witaj na forum ortopedycznym <(^.^)>

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ZADAWANE PYTANIA » USZKODZENIE KOLANA A PODEJŚCIE LEKARZA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

uszkodzenie kolana a podejście lekarza

lekarz, był niemiły
  
Turqsowa1
09.11.2010 18:18:03
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #599378
Od: 2010-11-9


Ilość edycji wpisu: 1
Witam. 21 października miałam artroskopię kolana lewego. Przez rok po skręceniu lewego kolana lekarza przepisywał mi maści, wysłał na krioterapię, lasery, ale kolano dalej blokowało, czasem strzelało i bolało. Stosowałam się do wszelkich zaleceń, ćwiczenia, odciążanie, jak tylko mi kazał. Po ostatnim badaniu około półtora miesiąca temu niemalże stwierdził jego zdaniem, że symuluje, że pewnie nic mnie nie boli. Oburzyłam się, dał mi skierowanie na artroskopię, choć z grymasem na twarzy. Po artroskopii 21 października okazało się, że miałam ogromny przyrost błony maziowej i częściowo uszkodzoną łąkotkę (róg tylny ł. przyśrodkowej). Zostało to wycięte, leżałam 5 dni w szpitalu. Po 3 tygodniach cały czas oczywiście ćwiczyłam, ale nie mogę wyprostować kolana, a zginam zaledwie do 90 stopni. Okładam lodem, staram się jak mogę, z bólem chodzę bez kuli tak mi kazał (boli tak z boku). Dziś lekarz powiedział, ze "udaję kalekę", że za tydzień mam wyprostować kolano, bo jak nie to punkcja. Ale był tak niemiły i oschły, wcześniej pacjentka powiedziała, ze nie wykrył jej choroby, a na prześwietleniu inny lekarz od razu stwierdził, że ma łokieć czegoś tam. Gdy mu to powiedziała, najwyraźniej był na siebie zły i wyżył się na mnie. Chciałam skierowanie na jakąkolwiek rehabilitację jakąkolwiek, ale mi nie dał, powiedział, że mam sobie sama radzić, bo jestem dorosła. Nie burzyłam się tylko podziękowałam i wyszłam. Ale co ja mam zrobić? Opuchlizna powoli schodzi, ale wątpię bym w tydzień umiała zgiąć i wyprostować kolano. Czuję blokadę i ból. Psychicznie jest mi ciężko, staram się być twarda, ale boję się, że sama sobie jeszcze coś dorobię po za tym lekarz stwierdził "że nic takiego mi nie robili, że sama zaniedbałam skoro nie prostuję kolana". Może sama coś robię źle, ale zabolała mnie ta niewyrozumiałość. Proszę o delikatne wyrażanie swego zdania i proszę o jakieś porady.
  
Electra10.07.2025 01:56:27
poziom 5

oczka
  
danek03
09.11.2010 19:53:53
Grupa: Użytkownik

Posty: 22 #599463
Od: 2010-1-17
Kobieto! skąd ty jesteś? Jakbym trafił na takiego gbura to z miejsca bym mu podziekował i poszukał kogoś odpowiedniego, bo w mówi się że ortopeda to nie specjalizacja a charakter. Poszukaj kogoś innego w sieci lub moze wśród znajomych, warto się skonsultować z kimś trzecim. jest pełno ośrodków specjalizujacych sie w artroskopii kolan. Generalnie blokada w zgięciu kolana jest naturalna po artroskopii ale kolano raczej powinno sie prostować. Nie wierz tez w rehabilitacje nfz-etowską, niewiele pomaga. Życzę Ci byś w koncu trafiłą na kogoś kto będzie potrafił Ci pomóc, tak jak mi.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ZADAWANE PYTANIA » USZKODZENIE KOLANA A PODEJŚCIE LEKARZA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Created by Kiwi